środa, 17 maja 2017

PIELĘGNACJA STÓP, SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE- skutki uboczne

Lato coraz bliżej, dlatego każdy z nas myśli o tym by wreszcie doprowadzić swoje stopy do porządku. Pragniemy nadać im miękkość i gładkość. Czasem szukamy sposobów na szybkie pozbycie się zrogowaceń. Reklamy kuszą elektrycznymi pilnikami do stóp i skarpetkami złuszczającymi. Ale czy zastanawiamy się czasem nad szkodliwością niektórych zabiegów?

 

stopy, morze, zachód słońca
 
 

 


SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE DZIAŁANIE

 
Skarpetki złuszczające przeznaczone są do wykonania zabiegu usunięcia zrogowaciałego naskórka ze stóp. Cały zabieg wykonujemy w domu. Wystarczy jedynie założyć foliowe skarpetki wypełnione płynem na około 2 godziny, jednak na efekt musimy poczekać kilka dni. W tym czasie uzbrajamy się w cierpliwość, ponieważ przechodzimy czas złuszczania. W skład płynu wchodzą różne mieszanki kwasów z grupy AHA i BHA oraz mocznik w wysokim stężeniu (substancje te powodują złuszczenie naskórka) , często znajduje się też gliceryna, substancje zapachowe i inne składniki w zależności od firmy. 

MOŻLIWE SKUTKI UBOCZNE

- uszkodzenie zdrowej skóry
Kwasy i cała mieszanka składników działają na całe stopy (podeszwę oraz stronę grzbietową, na której złuszczanie jest niewskazane) oraz paznokcie, dlatego cały proces  nadmiernego złuszczania naskórka może zaburzać keratynizację. Zawsze warto pamiętać aby zabezpieczyć paznokcie wazeliną by nie zostały uszkodzone.

- nierównomierne złuszczenie
Zdarza się, że naskórek po wykonaniu zabiegu z użyciem skarpetek złuszczających złuszczy się nierównomiernie. Jest to nieestetyczne. Często również złuszczający się naskórek zostaje specjalnie odrywany co jest niewskazane.

- zakażenia bakteryjne oraz grzybicze
Niejednokrotnie zdarza się, że w czasie złuszczania pojawiają się zakażenia. Może być to związane z uszkodzeniem naskórka w czasie złuszczania, ponieważ jest on osłabiony. Warto zaznaczyć, że naskórek zostaje złuszczony również w przestrzeniach międzypalcowych, a to właśnie te miejsca są najczęściej atakowane przez bakterie i grzyby. Zakażeniem sprzyjają nieprzewiewne buty, w których stopy nadmiernie się pocą.

- bolesność podczas chodzenia
Niestety naskórek może zostać złuszczony w nadmiernej ilości. Skóra na stopach pełni funkcję ochronną dlatego jest grubsza niż w innych miejscach. Nadmierne jej złuszczenie sprawia, że skóra jest cienka a podczas chodzenia odczuwamy bolesność oraz jesteśmy w stanie poczuć każdą nierówność na swojej drodze.

- nadmierne rogowacenie po zabiegu złuszczania
Niestety nasza skóra stóp ma być gruba i musi spełniać swoje funkcje po części amortyzujące. Jeżeli nadmiernie złuszczamy naskórek, procesy keratynizacji ulegają zaburzeniu. Skóra stóp wysyła sygnał by jak najszybciej się zregenerować i odbudować. Często jest tak, że po złuszczaniu skóra podwaja grubość zrogowaceń.

JAK DBAĆ O STOPY?

Gdy chcemy pozbyć się nadmiernych zrogowaceń używajmy drobnoziarnistej tarki do stóp. Nigdy nie używamy OMEGI (ścinanie naskórka za pomocą specjalnego ostrza) oraz pumeksa, który gromadzi wszelkie zanieczyszczenia oraz strzępi naskórek.

Stosujmy kremy przeznaczone tylko do stóp. Ponieważ skóra na stopach ma troszeczkę inną, grubszą budowę (zawiera tzw. warstwę jasną) niż reszta ciała, musimy dbać o nią specjalnymi kosmetykami. Kremy najczęściej mają w składzie odpowiednie składniki do pielęgnacji i nawilżania stóp np. mocznik, aloes czy propolis.

Nośmy wygodne obuwie, które nie uciska naszych stóp. Buty muszą być przewiewne.
Jeżeli mamy problemy z odciskami, modzelami, wrastającymi paznokciami udajemy się do specjalisty od stóp czyli PODOLOGA.


Kochani piszcie w komentarzach jakie są wasze doświadczenia w pielęgnacji skóry stóp?

Pozdrawiam Paulina

18 komentarzy:

  1. Ja używam Schoola do stóp usuwa wszystkie zrogowacenia :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo dobrych opinii czytałam na temat Schoola. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie używałam jeszcze takich skarpet, nie lubię dodawać sobie problemów. Codziennie je kremuję, czasami użyję tarki papierowej i to wszystko. Moje stopy są w bardzo dobrym stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam skarpetki złuszczające i nie zrobiły NIC bo obiecywał producent. Jestem zaskoczona i z lekka zdegustowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to i lepiej, że nie zrobiły nic, niż miały by wyrządzić krzywdę. Działanie tych skarpetek zluszczających zależy od składu mieszanki oraz stężenia kwasów i pH. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Unikam takich skarpet, wolę zwykłe kremy i pumeks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codzienna pielęgnacja wystarczy by stopy były zadbane. Proponuję zamienić pumeks na tarkę papierową, efekty będą lepsze. Niestety pumeks często strzępi skórę.

      Usuń
  5. kiedyś pamiętam, że chciałam to przetestować, ale... bałam się.
    W sumie sama nie wiem czego. Do pięt stosuję krem z Scholla, do stóp ogólnie różne kremy, chociaż przyznam bez bicia - mało regularnie.
    Czas chyba zadbać o nie bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie skarpetki posiadają w swoim składzie kwasy owocowe oraz mocznik - to te składniki wywołują wspomniane złuszczanie naskórka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zawsze przed zakupem nowego kosmetyku sprawdzam recenzję na stronie https://mejores-suplementos.es/champu-para-la-caida-del-cabello-dermena-ayudara-a-la-alopecia-androgenica/ Dzięki temu zawsze trafiłam na sprawdzone produkty.

    OdpowiedzUsuń

Twój każdy szczery komentarz jest mile widziany.